Rowery składane ("składaki")

Gdy słyszymy wymówkę: "nie jeżdżę rowerem, bo po mieście się nie da, a za miasto za daleko, więc jadę na piknik samochodem", to przychodzi na myśl rower składany.

Wyjeżdżasz z zatłoczonego miasta przewożąc rower w bagażniku (wersja dla tych, którym się nie chce ładować rowerów na bagażnik dachowy, lub dla tych  co nie mogą podnosić ciężarów), a potem wypakowujesz rower i jedziesz.

Oczywiście, składaki to pomysł sprzed wielu lat. Pamiętamy "Wigry" czy  "Jubilata", ale nie każdy wie, że mają one nowe wcielenia oraz  że w Polsce jest dostępnych kilkadziesiąt modeli z importu - o różnych wymiarach, przeznaczeniach i z różnym osprzętem. Od podręcznych na 16 calowych kołach, przez najbardziej uniwersalne na kołach 20 calowych, po miejskie i górskie na kołach 26 cali. Mimo małych rozmiarów wiele modeli zapewnia możliwość jazdy w wygodnej wyprostowanej pozycji, co w większości obecnie używanych rowerów jest niemożliwe.
W ostatnim czasie rowery składane przeżywają prawdziwy rozkwit za sprawą nowych technologii i nowych zakresów zastosowania. Nowe konstrukcje dają możliwość szybkiego złożenia do rozmiarów poręcznego bagażu.

Ale to nie jedyny argument, wymieńmy dokładniej, dlaczego warto zainteresować się składakami:

Łatwe przechowywanie - nawet kilka składaków można pomieścić ... w mieszkaniu, jeśli ktoś nie ma domu, garażu lub piwnicy.

Łatwe wynoszenie z domu (ogólnie przenoszenie) - czy to po schodach, czy windą; złożony rower wygodnie przenosić, często dodawane są specjalne torby z uszami.

W sklepie, lokalu
Składany rower daje nam większą swobodę. Gdy boimy się kradzieży, to po szybkim złożeniu możemy go wnieść do środka, postawić  w bezpiecznym miejscu, dać nawet do szatni.

Łatwiejsze wypady za miasto - taki rower możemy wywieźć na granice miasta środkiem komunikacji miejskiej jako bagaż podręczny, nie zabierając samochodu. Ma to znaczenie zwłaszcza gdy wybieramy się z dziećmi, które zmęczyłyby się zanim by dojechały  za miasto, nie mówiąc o bezpieczeństwie.

Dojazdy do pracy
Składak daje nam zupełnie nową możliwość dojazdu do pracy. Możemy nim dojechać do metra lub innego środka komunikacji. Złożyć, zabrać ze sobą by później kontynuować jazdę aż do biura, gdzie na pewno nie będzie problemu z przechowaniem. Oczywiście to samo dotyczy dojazdu do szkoły i na uczelnię.

Przewożenie samochodem na dłuższym dystansie
Gdy jedziemy np. na wczasy, to zwykłe rowery trzeba umocować na zakupionym specjalnym bagażniku, co nie jest łatwym zajęciem. W czasie jazdy musimy uważać na zakrętach, jechać wolniej, a przez dodatkowy opór - mniej ekonomicznie. W czasie przerw w podróży musimy pamiętać o pilnowaniu rowerów, po jeździe trzeba je oczyścić z rozgniecionych much, a jeśli padał deszcz, z błota. Rowery składane wkładamy  do bagażnika, albo za przednie siedzenia lub do dachowego boksu.

Karawaning, jacht
W turystyce karawaningowej i wodnej składaki są bezkonkurencyjnym podręcznym środkiem transportu. Mieszczą się bez problemu w przyczepie kempingowej i jachcie. To duża wygoda zostawiając auto na campingu móc zwiedzać miasto rowerem, lub dopływając do portu pojechać nim po zakupy.

Podręczny pojazd
Wygodne jest wożenie małego składaka w bagażniku nawet przez cały sezon. Możemy np. szybko przemieszczać się w strefie pieszej lub dojeżdżać z parkingu.

Z powyższych względów składak jest "trendy".

opr. LK